Być może nic nieZNACZĄCE ŚWIADECTWO wstawiennictwa Ojca Pio🛐

 

Rok 2022 to rok, w którym powstała ta strona, jako WOTUM DZIĘKCZYNNE OJCU PIO i Braciom św. Franciszka z Asyżu. Pamiętam rok 2016, pierwsze 7m-cy po otrzymanej łasce nawrócenia do Boga, po 23latach życia w grzechach, bez Boga Trójjedynego, relacji z Nim i bez komunii z Nim, Sakramentami, bliźnimi i sobą. Pamiętam.. jak pewien Kapłan dany mi przez Opatrzność Bożą, włoski kapłan posługujący w Polsce, w pewnym przyklasztornym konfesjonale, powiedział mi; "Proszę, POJEDŹ DO OJCA PIO". W swej niewiedzy o Kościele katolickim i o świętych go reprezentujących, odpowiedziałam: "Dobrze, pojadę. Gdzie go znajdę?" Nie wiedziałam, że to nieżyjący bardzo znany Święty przez duże "Ś". Dowiedziałam się, że znajdę go we Włoszech w San Giovanni Rotondo. Długo nie musiał Ojczulek Pio czekać na mnie, bo w wielu kwestiach działam POŚPIESZNIE. Tak też było z moim wyjazdem do San Giovanni Rotondo, zorganizowałam go pośpiesznie. Był to juz pozasezonowy  czas. Bogu dziękuję , bo wolę bywać z dala od tłumów ludzi,  gdzie czesto  brak skupienia, glosne rozmowy.  Dotarlam .To bylo moje pierwsze Przybycie do Świętego Ojca Pio  byl   rok  2016r - wrzesien . Wstepnie planowalm krotki pobyt  jedno-dwu dniowy . Boza opatrznosc  Boza  dala mi poznac  który objawiał się w grocie, na wzgórzu Monte San't Angelo. Na wzgórzu miasteczka tego, na miejscu groty, w której były objawienia, obecnie jest Sanktuarium św. Michała Archanioła, nad którym pod opiekę sprawują Bracia Archanioła Michała z Zakonu "Michaelici". To tam miałam możliwość rozmawiać z polskim kapłanem, który wysłuchawszy z czym/z jakim problemem przybywam, rzekł do mnie; "No to NIECH OJCZULEK PIO BĘDZIE CI DUCHOWYM OJCEM".

Tak też stało się. MAM UFNOŚĆ, że zawsze mogę liczyć na Ojca Pio i Braci i Siostry św. Franciszka, będących już w Niebie. Dobrze jest mieć ufność i wiarę, że Oni Braci i Siostry od św. Franciszka z Asyżu, zawsze mi pomogą, gdy proszę ich o pomoc, z sercem pełnym wiary i ufności.

Gdyby ktoś powiedział mi, że kilka lat później poznam Beatę od Ojca Pio i że będę robić tę stronę, jako DAR SERCA DLA OJCA PIO I ŚWIĘTEGO FRANCISZKA I JEGO BRACI, to pomyślałabym, że nieźle ten ktoś mnie bajeruje. Tym bardziej, że w 2016r lekarze podejrzewali mi guza głowy i byłam przekonana, że nie pożyję długo. W tamtym czasie tj. 2016r byłam przekonana, że może cudem pożyję np.3 lata. Dziś jest 15.02.2022r-minęło 6lat od usłyszanej w styczniu diagnozy i podejrzeń lekarzy, a mnie dane jest nadal żyć i czynić dobro NA CHWAŁĘ BOŻĄ. Zatem niech ta strona wotywna, będzie światełkiem dla ludzi żyjących w ciemności, których DUCH ŚWIĘTY I ANIOŁ STRÓŻ PRAGNIE DOPROWADZIĆ DO OJCA PIO I DO BOGA

🎯ABY PRZYMNÓŻYĆ WIARĘ, NADZIEJĘ, UFNOŚĆ, MIŁOŚĆ ludziom, którzy jej nie mają lub ją utracili,

🎯ABY POCIESZYĆ STRAPIONYCH,

🎯ABY NAKARMIĆ GŁODNYCH BOGA,

🎯ABY NAPOIĆ SPRAGNIONYCH BOGA,

🎯ABY tym "nic nieznaczącym" świadectwem PRZYPROWADZIĆ DO BOGA, DO OJCA PIO i do Beaty, 

🎯ABYŚ Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku, planując wyjazd/pielgrzymkę do San Giovanni Rotondo😉 ZAPRAGNĄŁ/ZAPRAGNĘŁA, skorzystać z usług przewodnika Beaty od Ojca Pio.

Było mi dane opatrznościowo korzystać z usług Beaty, którą Ojciec Pio połączył mnie w więzi przyjaźni, dlatego wiem co piszę i dlaczego POLECAM USŁUGI PRZEWODNICKIE PO SAN GIOVANNI ROTONDO W WYKONANIU BEATY, a nie nikogo innego😉

Poniżej wytłumaczenie, jak czułam się w roku 2017, a czułam się jakbym była "ziarnem umierającym, pod ziemią, w ciemnościach Szeolu". Dlatego, uznałam za odpowiednie wybranie, do treści świadectwa, zdjęcia z labiryntem, które było zrobione w Klasztorze u Ojca Pio.

Życzę Tobie, z całej głębi mego serca,

ABY BÓG TrójJEDYNY PRZYMNOŻYŁ WIARY, Tobie i bliskim Twemu sercu.  

Życzę tego Tobie ja, pociągnięta przez Ojca Pio do więzi przyjaźni z Beatą, cudownie uzdrawiana przez Jezusa Eucharystycznego - Jedynego Lekarza duszy, ciała i psychiki.